Odloty... Przyloty... Malaga przywitała nas milionem świateł, ulicami pełnymi dźwięków i różnych języków, a o poranku pięknym słońcem i aromatem hiszpańskich potraw unoszących się wzdłuż morskiego "deptaka". Jutro pierwsze spotkania z pracodawcami.
Odloty... Przyloty... Malaga przywitała nas milionem świateł, ulicami pełnymi dźwięków i różnych języków, a o poranku pięknym słońcem i aromatem hiszpańskich potraw unoszących się wzdłuż morskiego "deptaka". Jutro pierwsze spotkania z pracodawcami.